Od godz. 10 Izerka już czekała na pierwszych darczyńców, piękna słoneczna, niemalże wiosenna pogoda zapraszała na spacer nie tylko do biblioteki. 32 Finał WOŚP-u odbywał się na Scenie Głównej w Stacji Kultura od godz. 15.00, można było posłuchać m.in. zespołu wokalnego Syntonia, dzieci i oczywiście było światełko do nieba z pięknym hasłem „Nie strzelamy, latarkami w niebo błyskamy”, w „Strefie Gastro” Fontanna z Żabami, OSP oferowało Grochówkę i Ziemniaczki Faszerowane, słodkości, po prostu tego dnia nie gotujemy, „Małą scenę Muzyczną” wykonał Cynamonowy Słoń.

Tak więc było wiele atrakcji, a wracając do Sztabu WOŚP w Izerce należy podziękować naszym Czytelnikom, wszystkim którzy się zdecydowali w Izerce spędzić niedzielny ranek, a przede wszystkim poznać autora ponad 17 powieści Krzysztofa Koziołka, który nam zdradził, że już przed spotkaniem w Izerce udał się na Stóg Izerski. Spotkanie autorskie, z prezentacją odbyło się pt. „Turystyczne wykorzystanie potencjału dolnośląskich kryminałów retro na przykładzie serii Imię Pani”. Autor w programie omówił kryminały retro z akcją usytuowaną na Dolnym śląsku, tajniki reserchu jako połączenie pasji i pracy zawodowej, synergią turystyki, literatury oraz kulisy powstania pierwszych na Dolnym Śląsku tras wiodących śladami głównego bohatera literackiego serii kryminałów retro Imię Pani – komisarza kryminalnego Gustawa Devarta, w tym wspólnie odsłuchaliśmy 10 minutowy odcinek takiej trasy. Dwie takie trasy powstały w 2023 roku w gminie Kamienna Góra w Lubawce z okolicami. Autor zdradził kulisy powstawania swoich książek. Tysiące godzin poświęca aby czerpać informacje historyczne, odwiedza biblioteki, archiwa, zbiera stare pocztówki, ma teczki zapełnione materiałami historycznymi. Dokładnie, bo o to chodzi w kryminałach „retro” aby szczegóły np. ubrań, jedzenia, wyglądu były nie fałszywe. Na zakończenie nie zabrakło wspólnych zdjęć i kupna książek z autografem autora.

Uczestnicy byli bardzo zadowoleni, za wpłatę do puszki dostawali serduszka czerwone, los literackiej loterii, piernikowe cuda z Pracowni Piernikowej Isabell, przypomnijmy wspomagająca nasze działania od 2018 roku, oczywiście obecna na spotkaniu z autorem.

A pierwszym gościem była Edyta Wilczacka, która wypiła z nami kawę, zwiedziła całą Izerke, wice -burmistrzyni była przed swoim szefem, który jak co roku z rodziną wpłacają do puszki. Wśród uczestników spotkań z autorem, było wielu czytelników, którzy uważają, że nie może ich zabraknąć: jak pani Jadwiga, Nina Czaplińska – szefowa Izerskiego Klubu Międzypokoleniowego, pani Alinka…

Ciasta: sernik, czekoladowe, jabłecznik zapakowane w serduszka już w domu dopełniały wrażenia naszych uczestników.
32 Finał już przechodzi do historii, był udany, słoneczny, radosny … Zebraliśmy razem na płuca po pandemii w 2024r 28 stycznia 1958,98 PLN,