W piękny, słoneczny dzień 20 X 2017r oceniono 57 kompozycji dyniowych, 12 prac plastycznych, 3 przepisy, 2 prace dorosłych oraz 1 fotograficzną.
Kompozycje dyniowe są wyeksponowane po raz piąty na terenie Nadleśnictwa Świeradów, czyli nasza współpraca nadal trwa z Barbarą Rymaszewską – koordynatorką ze strony Nadleśnictwa.
Po przerwie dwuletniej powróciła kategoria przepisy kulinarne – przypomnijmy wygrała wówczas Joanna Adam i Marianna Kralewska, w tym roku nie zawiodła pani Joanna Adam.
W Izerce można zapoznać się z jej przepisami i w domu zrobić : pasztet dyniowy, pastę z dyni i suszonych pomidorów, drożdżowe świderki z dynią i aronią (wszystko jest pyszne), gdyż odbyła się degustacja.
To, że dynia jest zdrowa nikogo nie trzeba już przekonywać, że dostarcza witamin, wspomaga odchudzanie, poprawia nastrój, jest bogata w witaminę C, łatwa w uprawie, słowem warto ją jeść.
Prace plastyczne są kolorowe, nie tylko rysowane, ale też wzbogacane plasteliną, nasionami, wykonane samodzielnie, a nawet w Izerce przez dzieci; Buluk Lenę i Alana oraz Kubę Janasa, które towarzyszyły rodzicom podczas spotkania z autorką Jolantą Marią Kaletą. Wszystkie zostały nagrodzone.
Oceniając kompozycje dyniowe na terenie Nadleśnictwa należy jednym zdaniem podsumować „Były przepiękne, fantazyjne, kreatywne, starannie wykonane, pomysłowe bogate w ozdoby, w te naturalne, ale też takie, które gdzieś są w domu i świetnie pasują aby wzbogacić pracę”.
Było ciężko podjąć decyzje, dobrze że tyle mamy kategorii, pod które można kompozycje sklasyfikować.
Zapraszamy na spacer do Nadleśnictwa i przekonać się jak kreatywne i ciekawe są kompozycje.
Wkrótce podamy wyniki VII Festiwalu Dyniowego, gdyż trwają obrady…
2 część
Przedstawiamy dwa wierszyki Julii Olszewskiej z IIa klasy, dołączone do kompozycji dyniowych: „Izerska Sowa to mądra głowa,
Chociaż jest tylko z dyni zrobiona.
Nocą wszystko nadzoruje,
Leśnego porządku pilnuje.
Wszystko zawsze ma na oku,
Nawet późno już po zmroku.”
„Lis dyniowy, cwana bestia,
Co w izerskich lasach mieszka.
Czasem kurkę upoluje,
Na zająca wciąż poluje.
Lecz cietrzewia się nie czepia,
Woli mijać go z daleka”.
Należy napisać, iż tytuły prac też były ciekawe , a nawet pełne lokalnych powiązań jak np. Andzia Nadbrzeźnianka, Kijanka Kwisia, Izerska Sowa, Kociaczek Dyniaczek, Kocur Dyniowy, Panna Dyniowata , Prymuska z wierszem „Żeby Dynia dobrze gryzła ma aparat na zębiskach”, Dynia Dolar, Egipcjanin, Wampiro – jeż, Drakula, Dyniowy słoń na szczęście, Mr Stachu, Złoty Pociąg, sesja fotograficzna pt. „Królewicz Dyniowy”, Żabowo Zdrój”, Jesienna Sowa, Zwariowany kosz z Sowami, Głodomorek, Spokój, Gracja, Jeżowa Dynia, Kareta Kopciuszka, Dyniowa Gąsienica, Dyniowe Elfiki, a nawet był Dyniowy Minionek.
Oczywiście jest kontynuowana kategoria straszydełka – dziwadełka i jak co roku są kompozycje które mogą nas zdziwić i wywołać uśmiech od ucha do ucha.
Nie zabrakło bohaterów postaci z popularnych bajek jak np. : Kubuś Puchatek z miodkiem, księżniczka Poppy, Kulfon, Król Lew, Tygrysek. Wrażenie robiły ogrodowe kompozycje, staranne, kolorystyczne, bogate w rośliny, też były, ale już o wiele mniej niż w latach ubiegłych w stylu Halloween, były też dynie duże i małe, ale też wszystkie jej odmiany, które posłużyły jako świetny materiał na kompozycję.
Tradycyjnie cieszymy się, że Pani Ela z ziemi lubuskiej uczestniczy w Festiwalu od samego początku i przesyła nam swoje zdjęcia dyń, ale też wykonała wielką papierową dynię – koszyk. Dynia – jako produkt jest inspiracją do wielu działań: plastycznych, technicznych, ogrodowych, kuchennych.
[Best_Wordpress_Gallery id=”170″ gal_title=”Dynie 2017″]