[wpa_toolbar]

Gry planszowe – czy mają racje bytu?

Data Publikacji: 01.04.2016
Udostępnij

W Polsce powstaje coraz więcej klubów gier planszowych. Przeglądając liczne strony bibliotek, trzeba zauważyć, że bibliotekarze do swojej oferty usług dołączyli gry planszowe. Izerka od niedawna również ma na swoich półkach różne gry.

Ciekawy artykuł Artura Maciaka w dostępnym u nas dwutygodniku „Cogito” o formach planszówek (nr 4 (490) 2016) sprowokował nas, aby w Izerce jeszcze bardziej zachęcić dzieci, młodzież i rodziców do grania, gdyż rynek gier jest ogromny, powstają kluby gier planszowych, do których jest tylu chętnych, że aż tworzą się kolejki. Prawdziwi pasjonaci potrafią zbierać pieniądze przez kilka miesięcy, by pojechać na najlepsze targi gier planszowych.

Powstają gry na podstawie filmów, seriali, książek np. „Gra o tron”, „Świat dysku”, na podstawie książek Terrego Pratchetta „Robinson Crousoe”. Powodzeniem cieszą się gry imprezowe, np. „Tajniacy”. Fani gier chwalą je za wygląd realistyczny, zjawiskowy, a że kosztują często wiele, to tłumaczą, że wyjście rodzinne do kina i pizzę też nie jest tanie. Autor stwierdza iż planszówkowych graczy łączy jedna cecha – są pozytywnie nastawieni na człowieka. My ze swojej strony zachęcamy, aby wpadali do nas i wybrali grę, jest ich już trochę, można na jakąś się zdecydować. Zachęcamy gorąco.