Dnia 9 XII 2016 w Izerce odbyło się spotkanie z Zofią Dietrich -Wojtkiewicz , która zaszczyciła swoją obecnością członków Izerskiego Klubu Międzypokoleniowego, już wcześniej trwały rozmowy z naszą lokalną artystką, niestety wcześniej stan zdrowia nie za bardzo pozwalał na wizyty do Izerki, w końcu wszystko dobrze się ułożyło i z przewodniczącą IKM Janiną Czaplińską serdecznie podziękowaliśmy za zorganizowanie w bibliotece wystawy oraz za podarowanie wszystkich rysunków dla naszej placówki. Zofia Dietrich – Wojtkiewicz zdobyła się na szczere wyznanie, mówiąc nam słuchaczom, że zawsze chciała przyrodę, domy utrwalać w pamięć, robi to z pietyzmem i dokładnością, potrafi dwa, trzy razy podchodzić, ustawiając się do wybranego obiektu. Dla niej każdy rysunek to jakaś określona historia osobista, lub też ludzi mieszkających w tych domach, to są utrwalane drzewa, których często już nie ma. „Nigdy nie powtarzam tego samego, nie jestem rzemieślnikiem” – mówiła, pokazując poszczególne rysunki, dla niej drzewa wszystkie to „Moje pomniki przyrody”.
Ogółem narysowała 220 rysunków, gdyż jej córka policzyła i są w całej Polsce, głównie w Sarbinowie i też w bibliotece.
My ze swojej strony dziękujemy za piękne prace, które upiększają naszą Izerkę. Wpisy w Kronice od czytelników dopełniały sympatyczne podziękowania, z których jedno przesłanie wpływa, że warto dla potomnych piękno krajobrazów utrwalać, które znikają bezpowrotnie z naszych oczu.
Wykład pt. „W poszukiwaniu dziewczynki – czyli o współczesnej sztuce performance” prowadzony przez Gabrielę Dragun (doktor nauk humanistycznych w zakresie literaturoznawstwa) wywołał poruszenie i prowokację myślową, która jeszcze trwała po zakończeniu prezentacji i wykładzie (cały wykład tekstowy jest dostępny w Izerce).
Życząc Wesoły Świat pożegnaliśmy się do następnego spotkania, które odbędzie się 12 stycznia i będzie poświęcone „Znaczeniu pszczół miodnych w medycynie i gospodarce” a poprowadzi Eugeniusz Grabas.