Początkująca pisarka, która się z czytelnikami Izerki spotkała po raz drugi, po rocznej przerwie 17 grudnia przy pierniczkach – takich jak na okładce „Świątecznych okruszków”, opowiedziała nam jak w środku lata upalnego pisała o śniegu, świętach, marzeniach, które często mają moc, a dla niej samej, miały być szczególnym prezentem dla swoich przyjaciół i nie tylko …
Na okładce czytamy „Opowieści słodkie, pachnące, małe i delikatne … idealne do zimowej herbaty niczym korzenne ciasteczka. Opowieści skąpane świąteczną atmosferą, przepełnione emocjami, podlane gorącą czekoladą, ogrzane ogniem, okraszone dziecięcym śmiechem”, zainspirowane są prawdziwymi historiami w tym ze Świeradowa – Zdroju.
Pani Dominika to niezwykła osoba, którą można podziwiać, znajduje czas na pisanie, fotografowanie, a przede wszystkim aby wychowywać (obecnie 6 dzieci), gdyż z mężem stanowi rodzinę zastępczą.
Opowiadanie „Mocarny Adam” dotyczy Adama Palbowa, który w 2018r uległ wypadkowi, opowieść, która zmusza do refleksji nad życiem człowieka. Cały dochód ze sprzedaży jest przeznaczony na rehabilitację Adama. Obecna na spotkaniu żona Elżbieta była wzruszona, gdyż całe te przedsięwzięcie dla jej męża jest tajemnicą – niespodzianką pod choinkę, z kwotą uzyskaną ze sprzedaży po zakończeniu spotkania „pojechała” do hotelu.
Pani Elżbieta zaprosiła wszystkich na spotkanie z autorką w drugi dzień świąt – 26 grudnia o godz. 13.30 gdzie będzie można zakupić opowiadania, uzyskać autograf. Autorka na pytanie „Jak to jest z potrzebą pisania?” odpowiedziała że prowadzi dziennik , wkleja różne drobiazgi – a to karteczki z herbaty, bilet z jakiegoś zdarzenia, lubi tworzyć historie połączone z fikcją a potem pisać …
Czekamy na druga część „Nigdy nie puszczaj”, w Izerce czytana i chwalona przez czytelniczki. Pani Dominika zapewniła, że już wkrótce będzie gotowa. Wiem, że siłę czerpie z gór, kaszy jaglanej i dębu. Życzymy wytrwałości młodej pisarce.