Powieści obyczajowe, raczej niesłusznie nazywane babskimi, uważa się za nieco gorszy gatunek literacki, a że tylko je czytają kobiety, mimo że opisują życie, miłość, rodzinę i mogą być osadzone w jakiejś historycznej przestrzeni. W Izerce Czytelniczki zachwycają się kolejnymi powieściami.
Krystyny Mirek, która w dorobku ma ponad 20 książek, w tym sagę z serii „Jabłoniowy sad”, jej opowieści są pozytywne, trafiają prosto do serc Czytelniczek.
Wilczyńska Karolina również tworzy ciekawą literaturę obyczajową, a napisała ich ponad 40, mówi o sobie iż kolekcjonuje ludzkie historie i rozumie kobiece emocje „Każdy popełnia błędy. A największe popełniamy z miłości”. Autorka cyklu „Stacja Jagodno”, „Roku na Kwiatowej”, „Kawiarenki za rogiem”, „Na nową drogę życia …”, które nie rozczarowują czytelników, tak jak to robi młoda pisarka (Agata Przybyłek rocznik 1994 ), która ma na koncie kilkanaście bestsellerowych powieści (napisała już ich ponad 30), a zaczęła pisać żeby otrząsnąć się po zawodzie miłosnym, stworzyła cykle „Bądź przy mnie zawsze”, „Tak smakuje miłość” i słusznie zauważa że „Ludzie nieczytający książek zamiast żyć tylko wegetują”.
Agnieszka Krawczyk ma swoje miejsce w kolekcji autorek, które potrafią rozczytać czytelników, autorka ponad 50 książek, w tym najnowszej „Splątane ścieżki”, niezwykle empatycznej opowieści o sąsiedzkiej współpracy w krakowskiej, urokliwej dzielnicy. Klaudyna ekscentryczna właścicielka pasmanterii „Splątana nitka” wspólnie z klientami próbuje walczyć o swoje szczęście osobiste. W dorobku też są, cykle jak „Magiczne miejsce”, „Ulica Wierzbowa”, „Przylądek Wichrów”, „Uśmiech losu”. A jej motto to „Że nigdy nie jest za późno, by zrobić coś dobrego. Nigdy nie jest za późno, by po prostu zacząć żyć”.
Nową mistrzynią powieści obyczajowej z wyksztalcenia specjalistka d.s. marketingu debiutująca w 2015 roku jest Dorota Gąsiorowska, powieścią „Obietnica Łucji”, a jej kolejne m.in. „Primabalerina”, „Melodia zapomnianych miłości”, „Karminowe serce”, zdobyła serce rzeszy czytelników, a seria „Dni Mocy” potwierdziła, że są to książki niezwykle ciekawe, tak jak autorki maksyma „Bo życie to nieustanna wędrówka, w której odkrywamy wciąż coś nowego”.
W gronie autorek jest wszechstronna, gdyż swobodnie miesza ze sobą różne gatunki Katarzyna Michalak, w jej cyklach „Trylogia autorska”, „Z życia wzięte”, „Seria mazurska”, „Leśna trylogia”, „Sklepik z niespodzianką”, „Rok w Poziomce” można się zasmakować , zapomnieć o problemach. A jest co czytać, gdyż stworzyła ponad 50 książek.
Czytelniczki Izerki proszą o książki Magdaleny Kordel, które uważają, że są balsamem na stres, nerwy, depresje. Uwielbia Sudety, lubi marzyć, seria „Malownicze”, „Uroczysko”, „Miasteczko”, właśnie poprawiają humor czytelnikom, zawsze „Wyjście się znajdzie, a jak nie to trzeba je wybić … chociażby łomem” tak autorka twierdzi.
32 książki, już napisane ma Gabriela Gargaś, niepoprawna marzycielka i optymistka, autorka m.in. „Sagi Dobrzyńskich”, „Luny”, „Dnia Kobiet”, „Lato utkane z marzeń” i z pełnym przekonaniem uznajemy Gabrielę Gargaś za mistrzynię kobiecych emocji, bo pisze o kobietach, dla kobiet.
Doskonałe pisarstwo reprezentują M.Witkiewicz, N. Socha, A.Lingas – Łoniewska, D.Schramek, L. Liszewska z R.Kornackim, R.Kosin, A.Lis, N.Sońska, A.Sawicka, A.Kołakowska, A.Karpińska i jeszcze wiele innych, to już w następnej części.