Odbyło się 28 X 2016r, zaciekawieni, stali słuchacze zastanowili się co kryje temat spotkania. I tym razem nas zaskoczyła Magda Olszewska rozkładając na stole wiele eksponatów (zdjęcia, pocztówki urzędowe, pisma, fajkę, tutki itd.)

Po powitaniu wyjaśniła, że podzieli się z nami wspomnieniami dawnych mieszkańców Bad Flinsberg, ich bliskich, z którymi się spotykała przez cały rok. A ten rok wyjątkowo obfitował w odwiedziny, co przełożyło się na wspomnienia, które są najcenniejszą skarbnicą wiedzy o codziennym życiu, zwyczajach itp..

Do spotkań wizyt dochodziło przypadkowo, ale też na wycieczkach, które organizuje, miło i z sentymentem wspominała wizytę z 21.08.2016 (dzięki A. Marcinkowskiemu rodziny, której właścicielem Mimozy byli ich rodzice), Magda również rozmawiała z kobietą, która mieszkała w jej rodzinnym domu, ciężka to była rozmowa, pełna zadumy, niedomówień.

31 spotkanie z Magdą przebiegło w atmosferze pełnej refleksji, może i czas przed Świętem Zmarłych, pogoda tak na nas obecnych działała.

[Best_Wordpress_Gallery id=”136″ gal_title=”Opowieści świeradowskie”]