Mikołaj i uśmiech

Data Publikacji: 10.12.2012
Udostępnij:

Mikołaj i uśmiech

Od kilku lat rano zbierają się w bibliotece Mikołaje, aby wyruszyć z workami pełnymi słodyczy na ulice miasta. Odwiedzają szkołę, przedszkole, sklepy … przewodzi im Mikołaj, ten sam od lat, trudny do rozpoznania przez mieszkańców, ale my doskonale wiemy, kto to jest, po prostu Mikołaj z Laponii.

Mikołaj i uśmiech

Od kilku lat rano zbierają się w bibliotece Mikołaje, aby wyruszyć z workami pełnymi słodyczy na ulice miasta. Odwiedzają szkołę, przedszkole, sklepy … przewodzi im Mikołaj, ten sam od lat, trudny do rozpoznania przez mieszkańców, ale my doskonale wiemy, kto to jest, po prostu Mikołaj z Laponii.

W tym roku pogoda była wymarzona, wprost baśniowa dla wszystkich Mikołajów, którzy na obchód wyruszyli saniami, dzięki przyjacielowi biblioteki Mariuszowi Burawskiemu , Mikołaj z pomocnikami sprawdził całe miasto, pozdrawiał turystów, rozdawał cukierki, aż w końcu zmęczony udał się na odpoczynek, gdyż uznał, że dzieci będą mogły go powitać wieczorem o godz. 17.30 w okolicach fontanny, miał dla nich jak zwykle przygotowaną niespodziankę, gdyż jak co roku chciał wszystkich zaskoczyć swoim niecodziennym pojawieniem się, a już o to postarali się pomocnicy z referatu promocji. Oczywiście dobra zabawa musiała zakończyć się pokazem sztucznych ogni, odpaleniem iluminacji świątecznych.

Pomocnikami już po raz ostatni byli uczniowie z klasy III Gimnazjum Marysia, Ada, Paulina i Tymek oraz Oskar, który ma jeszcze szansę być Mikołajem.

Dziękujemy wszystkim radnym za ufundowanie słodyczy, a największe brawa należą się Mikołajowi czyli … i tu prosimy odgadnąć, może zdjęcia w tym dopomogą.

Dziękujemy zresztą już nie po raz pierwszy Dorocie Marek, wikaremu Bogdanowi za podtrzymywanie tradycji, a przede wszystkim za to, że impreza głównie adresowana do dzieci i ich rodziców nas wszystkich połączyła i robimy to wspólnie, aby w tym dniu było wesoło i magicznie, a każdy mógł odnaleźć odrobinę magii i zadowolenia.

{morfeo 68}