„Pasjonatką chleba” – tak siebie nazywa Kinga Miakienko, przyjmując zaproszenie na XXIX rozmowę. Świeradowianka od urodzenia, radna IX kadencji samorządowej, zdobywając 43 głosy w swoim 12 okręgu, jej pasja do chleba trwa kilkanaście lat a zaczęło się od pracy w „Czarcim Młynie”, po drodze była też piekarnia M&J Horbacz, z której wyniosła przede wszystkim, szacunek dla fachu piekarza bo to ciężka fizyczna praca, obecnie pracuje zgodnie ze specjalizacją dla studiów – zarządzania i logistyki jako menager w Sky Walk, jest w szczęśliwym związku, w wolnym czasie lubi chodzić po szlakach turystycznych.
Moje ulubione miejsce w Świeradowie-Zdroju…
– okolice wodospadu Kwisy i widoki na góry.
Najbardziej lubię w sobie…
– dobrą organizację w sobie i empatię.
Najpiękniejszy prezent jaki ostatnio dostałam…
– swój czas od bliskich – dla mnie, to zawsze mnie porusza.
Każde pieniądze wydam…
– na jedzenie (tu uśmiech serdeczny) nie jest mi szkoda pieniędzy na smakołyki.
Nie wyobrażam sobie dnia bez…
– porannej kawy- uśmiech – to oddech przed dniem.
Wzruszam się…
– na filmach, … i po chwili… rozczulam się na widok piesków (uśmiech).
Wierzę…
– w Boga.
Gdybym mogła cofnąć czas…
– nie cofnęłabym, lubię żyć tu i teraz.
Przeczytałam ostatnio…
– Joanny Krajewskiej – świeradowianki „Niesamowite przypadki: Tajemnice Gór Ryfejskich” – polecam wszystkim.
W Izerce posiadamy dwa egzemplarze powieści.
Na zakończenie rozmowy jako radna i mieszkanka przekazała, że pragnie wnosić dialog, zrozumienie drugiej osoby, a przede wszystkim zaakceptować, że jesteśmy różni i można z rozwagą, wspólnie rozwiązywać problemy.