Mało jest pozytywnych korzyści płynących z sytuacji pandemicznych, jedynie można uznać korzyści związane z aktywnością kulturową, więcej oglądamy filmów, ale też jest częstsze czytanie książek.
Obraz statystyczny upływu pandemii COVID19 na bibliotekę za okres 2021 wskazuje, że przeczytano ponad 59 tys. książek. Wśród tytułów, przewaga książek beletrystycznych, a najczęściej sięgano po literaturę kobiecą i kryminały. Wysokie miejsca w rankingu zajmuje Remigiusz Mróz, Agata Przybyłek, Joanna Jax, Agnieszka Olejnik, Krystyna Mirek, Magdalena Majcher, Maria Paszyńska, Marek Krajewski, Mariusz Czubaj, Wojciech Chmielarz, Max Czornyj, Harlan Coben, Danielle Steel.
Biografie, reportaże, książki podróżnicze również były często czytane, tak jak współczesna literatura tzw. wysokoartystyczna. Olga Tokarczuk to autorka mająca masową publiczność, już od paru lat, jak również Mariusz Szczygieł i Jerzy Pilch, Andrzej Stasiuk.
W Izerce Mróz lokuje się na pierwszym miejscu i jest obecnie bezkonkurencyjny, w tyle nieco jest ulubienica z lat poprzednich (odwiedziła parę razy Świeradów-Zdrój ) pisarka z Wrocławia Jolanta Maria Kaleta, zapewne to się zmieni w 2022 r, gdyż ukaże się trzytomowy „Tron we krwi”, powieść historyczna.
Oceniając wybory czytelnicze w 2021 roku widoczne jest podtrzymywanie trendów z lat ubiegłych.
A jakim Jesteś Czytelnikiem, to prosimy zdecydować patrząc na plakat z miesięcznika Biblioteka Publiczna?